W zasadzie "ich trzech" powinno być. A kiedyś to i czterech. Pod Leninem był jeszcze wykuty Stalin którego imię Pałac zresztą nosił i co uważam, za swego rodzaju skandal - nadal nosi. W czasie destalinizacji jego nazwisko usunięto ale widać po tym usuwaniu ślady.
dobrze zamaskowali. aczkolwiek napis spod neonu "Pałac Kultury i Nauki im. Józefa Stalina" długo był widoczny.
OdpowiedzUsuńw każdym razie, ja go pamiętam ;-)
Mars, Engels, Eleni. Bardzo ładne, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA czwartego do brydża wywalili... a fe!
OdpowiedzUsuńWszystkich powinni "zamaskować" i wykuć napis "W pustyni i w puszczy", albo "Dzieci z Bullerbyn".
OdpowiedzUsuńW tych czasach to raczej "Smoleńsk 2010"
OdpowiedzUsuń