A Karola, co się kulom nie kłaniał, uże niet.
Stoczył się z postumentu. I słusznie.
Komuna to lubiła takie esy. Czasami nawet nieźle wyglądają.
Karola niet i jakoś nie tęsknię za nim. A takie mozaiki i inne wynalazki wręcz uwielbiam :)
A Karola, co się kulom nie kłaniał, uże niet.
OdpowiedzUsuńStoczył się z postumentu. I słusznie.
UsuńKomuna to lubiła takie esy. Czasami nawet nieźle wyglądają.
OdpowiedzUsuńKarola niet i jakoś nie tęsknię za nim. A takie mozaiki i inne wynalazki wręcz uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń