

"Jak ustaliły badania, bezpośrednią przyczyną wydobywania się gazu było pęknięcie korpusu żeliwnego zaworu gazociągu umieszczonego obok jezdni, na głębokości ok. 1,5 m pod powierzchnią chodnika, na skutek skurczu termicznego spowodowanego niską temperaturą i ruchów gruntu spowodowanych przez komunikację naziemną i podziemną" napisała Trybuna Ludu 4 kwietnia 1979 roku o wybuchu który miał miejsce 15 lutego o 12:37. Jeśli ktoś ma mocne nerwy tu może przeczytać o ofiarach których liczbę podobno zaniżono oraz o przebiegu akcji ratunkowej. Na własną odpowiedzialność.
Mocny tekst do mocnego wydarzenia. Akurat tego dnia byłem w domu (nie pamiętam - ferie czy choroba) i słyszałem ten huk, a mieszkałem wtedy w linii prostej kilkaset metrów od Rotundy. I jeszcze "zima stulecia". No i do tego te spiskowe teorie...
OdpowiedzUsuńW pewnym sensie prorocza ta generalska czapka...
OdpowiedzUsuń