Chyba jednak o wojnie...
To na jej wypadek ;)
Jeśli ten schron też jest w takim baraczku, jak na Cycatej Adeli (tu: http://fenomenwarszawy.blogspot.com/2012/01/zielony-zoliborz-po-wojskowemu-czyli.html) to chyba marna to ochrona.
To chyba ten sam co na Cytadeli :-)
Obok. To ulica Krajewskiego.
To skrót: Do schronu Od Płyt Eleni.
Chyba jednak o wojnie...
OdpowiedzUsuńTo na jej wypadek ;)
UsuńJeśli ten schron też jest w takim baraczku, jak na Cycatej Adeli (tu: http://fenomenwarszawy.blogspot.com/2012/01/zielony-zoliborz-po-wojskowemu-czyli.html) to chyba marna to ochrona.
OdpowiedzUsuńTo chyba ten sam co na Cytadeli :-)
OdpowiedzUsuńObok. To ulica Krajewskiego.
UsuńTo skrót: Do schronu Od Płyt Eleni.
OdpowiedzUsuń