Lubię ten budynek bardzo. Cieszę się, że ocalał. Zawsze dla mnie idzie "w parze" z Prudentialem, tylko los go tak ciężko nie doświadczył.
Tak i dobrze, że nikt nie postanowił go styropianem okładać albo nadbudować, zmodernizować czy nie wiadomo jeszcze co...
Lubię ten budynek bardzo. Cieszę się, że ocalał. Zawsze dla mnie idzie "w parze" z Prudentialem, tylko los go tak ciężko nie doświadczył.
OdpowiedzUsuńTak i dobrze, że nikt nie postanowił go styropianem okładać albo nadbudować, zmodernizować czy nie wiadomo jeszcze co...
OdpowiedzUsuń