Mam sentyment do tego wafla, pracowałem tam kiedyś ;-)
"Wafel" :D Uśmiałem się :D
Wafla pamiętam z dwóch wizyt jako szczyl - pierwszej w biurze Renaulta (dostałem katalog, który mam do dziś - bodajże modele '78/'79) i Siemensa, gdzie pytałem jak zamówić złamaną antenę od radiomagnetofonu (było kiedyś takie cóś).
Miałem takie cóś. Ale Thomsona nie Siemensa a potem klocki Radmora i antena była nie łamliwa.
No tak, a ja tam pracowałem w 1977/78, tośmy sie z I am I'em minęli wzięli ;-)
Mam sentyment do tego wafla, pracowałem tam kiedyś ;-)
OdpowiedzUsuń"Wafel" :D Uśmiałem się :D
OdpowiedzUsuńWafla pamiętam z dwóch wizyt jako szczyl - pierwszej w biurze Renaulta (dostałem katalog, który mam do dziś - bodajże modele '78/'79) i Siemensa, gdzie pytałem jak zamówić złamaną antenę od radiomagnetofonu (było kiedyś takie cóś).
OdpowiedzUsuńMiałem takie cóś. Ale Thomsona nie Siemensa a potem klocki Radmora i antena była nie łamliwa.
OdpowiedzUsuńNo tak, a ja tam pracowałem w 1977/78, tośmy sie z I am I'em minęli wzięli ;-)
OdpowiedzUsuń