Dziury w serze to ja bardzo.
Ja tam wolę serek, ale koło też ujdzie. Żartowałem. Wolę Koło.
Serek Żoliborski jest OK. A dziury w serze na zawsze bedą mi się kojarzyć z serialem Alternatywy 4 :)
Syrkusowo tu jakby. Dobre zdjęcia :-)
sie ci zdjęcie sfalowało.
A właśnie, zastanawiałem się gdzie są w Warszawie takie serowe wiatrołapy, bo wiedziałem że gdzieś je widziałem... Hmm, widzę że są nieco inne od łódzkich: http://tomi.blox.pl/2012/04/The-Ser.html
@Witold - dziękuję po stokroć :)@Er - aaalllllleeee kkkkkktttóóórrree??@ToMi - jak to stwierdził Marcin - Syrkusowie mieli dobre xero ;)
Jak ja lubię takie wyroby. Super to Koło.
no jak to - które. pierwsze.
Dziury w serze to ja bardzo.
OdpowiedzUsuńJa tam wolę serek, ale koło też ujdzie.
OdpowiedzUsuńŻartowałem. Wolę Koło.
Serek Żoliborski jest OK. A dziury w serze na zawsze bedą mi się kojarzyć z serialem Alternatywy 4 :)
OdpowiedzUsuńSyrkusowo tu jakby. Dobre zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńsie ci zdjęcie sfalowało.
OdpowiedzUsuńA właśnie, zastanawiałem się gdzie są w Warszawie takie serowe wiatrołapy, bo wiedziałem że gdzieś je widziałem... Hmm, widzę że są nieco inne od łódzkich: http://tomi.blox.pl/2012/04/The-Ser.html
OdpowiedzUsuń@Witold - dziękuję po stokroć :)
OdpowiedzUsuń@Er - aaalllllleeee kkkkkktttóóórrree??
@ToMi - jak to stwierdził Marcin - Syrkusowie mieli dobre xero ;)
Jak ja lubię takie wyroby. Super to Koło.
OdpowiedzUsuńno jak to - które. pierwsze.
OdpowiedzUsuń