Ech, ech...
Znacznie to lepsze niż "powstańcze" bohomazy na warzywniakach i budkach z kebabem. Pół mojego osiedla jest w kotwicach Polski Walczącej - od altanek śmietnikowych po murek przy parkingu. Posrało tych ludzi chyba zupełnie.
Ech, ech...
OdpowiedzUsuńZnacznie to lepsze niż "powstańcze" bohomazy na warzywniakach i budkach z kebabem. Pół mojego osiedla jest w kotwicach Polski Walczącej - od altanek śmietnikowych po murek przy parkingu. Posrało tych ludzi chyba zupełnie.
OdpowiedzUsuń