Ech, żeby nie to drugie...
To drugie to funkcjonalizm i brutalizm.
To drugie to moderna (piękna zresztą) na tle bloczyzmu. Żeby się za słodko nie zrobiło...
"rewolucja pożera własne dzieci", ale w przypadku modernizmu - dzieci pożarły rewolucję.tak, to było błyskotliwe, dziękuję za oklaski.
Oklaski ;)
Ech, żeby nie to drugie...
OdpowiedzUsuńTo drugie to funkcjonalizm i brutalizm.
UsuńTo drugie to moderna (piękna zresztą) na tle bloczyzmu. Żeby się za słodko nie zrobiło...
OdpowiedzUsuń"rewolucja pożera własne dzieci", ale w przypadku modernizmu - dzieci pożarły rewolucję.
OdpowiedzUsuńtak, to było błyskotliwe, dziękuję za oklaski.
Oklaski ;)
OdpowiedzUsuń