Zapachy Warszawy można by opisywać i opisywać... Można by się skupić na żulach, smrodzie spalin i tym podobnych ale... Kiedyś miałem być chemikiem ale nie wyszło. Z lekcji chemii zapamiętałem, że moja nauczycielka mówiła, że cały świat składa się z procesów chemicznych. Zapachy to też efekt działania związków chemicznych a Warszawa pachnie nimi dwadzieścia cztery godziny na dobę, siedem dni i tak dalej... Najczęściej występującym związkiem jest oczywiście dwutlenek węgla ale on zapachu nie ma.... Dalej mamy wszystko co z ołowiem związane ale na szczęście roślinność i drzewostan tę sytuację łagodzą.
Oprócz tego gdzie niegdzie pachnie chlorem i efektem karmienia dzieci...
Ale czasem można i substytut zapachu lasu w środku miasta poczuć. Nie muszą Warszawiacy i Warszawianie na Kabaty ani Bielany jechać:)
Ale moim ulubionym zapachem jest zapach drzew lipowych na Żoliborzu... I jak na ironię nie miałem kiedy tam z aparatem pojechać... Damn!
Na Twoje pocieszenie dodam, że i tak zapachu lipowego nie da się sfotografować -zaparz sobie lipę Herbapolu, zawsze jakaś namiastka :D
OdpowiedzUsuńU mnie na osiedlu tez lipy rosną. Bardzo je lubię
OdpowiedzUsuńMnogość zieleni, która łagodzi zapach spalin - to jest to co w Warszawie lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńJako chroniczny kichacz nie przepadam za zielskiem, ale trzeba przyznać, że parki w mieście mamy na wypasie :)
OdpowiedzUsuńWarszawa jest strasznie zalesiona - i dobrze :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy to lipy, czy nie, ale są takie drzewa na Mokotowie, których zapachu/smrodu wręcz nie znoszę.
OdpowiedzUsuń@Marcin - wolę herbatkę cynamonową;)
OdpowiedzUsuń@Lavinka, I am I, Grzesiek - Zazielenienie Warszawy jak dla mnie jest mało wystarczające. Poza Lasem Kabackim i Bielańskim nie mamy większych obszarów a te które są w środku miasta... No cóż... O ile parki Skaryszewski i Żeromskiego są pieknie utrzymane to już Saski powinno się zamknąć i zreorganizować...
@H_Piotr - jak się zapędzę na Mokotów to stwierdzę czy tam rosną lipy:)
Oj tak, Ogród Saski jest niemożliwie zaniedbany.
OdpowiedzUsuńJa tam najbardziej lubię zapachy niektórych kebabów :D
OdpowiedzUsuń