Można powiedzieć, że został kamień na kamieniu...
Muranów to dziwne miejsce. Abstrahując od faktu, że do Muranowa wlicza się np. Pałac Krasińskich, to te bloki niby niskie i "sympatyczne", a wewnątrz osiedla jest tak przeraźliwie pusto i zimno.
Można powiedzieć, że został kamień na kamieniu...
OdpowiedzUsuńMuranów to dziwne miejsce. Abstrahując od faktu, że do Muranowa wlicza się np. Pałac Krasińskich, to te bloki niby niskie i "sympatyczne", a wewnątrz osiedla jest tak przeraźliwie pusto i zimno.
OdpowiedzUsuń