Cegły z getta



3 komentarze:

  1. Przynajmniej wiadomo gdzie są, w przeciwieństwie do cegieł z Wrocławia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Choć getto to smutna historia, to wyjmowanie cegieł trochę mi przypomina "kamień z Jeleniej Góry". Inna rzecz, że przy stacji benzynowej Stawki/Smocza kawałek muru też jest oryginalny, ale nikt go nie oznaczył w żaden sposób i żadne wycieczki tam nie chodzą. Co ciekawe parę kroków dalej jest postawiona tablica z informacją o getcie i wpuszczony w grunt zarys przebiegu muru. Może Shell nie życzył sobie wycieczek? Ale to głupota z punktu widzenia interesu, bo wycieczki nabijałyby kabzę - a to ktoś hot-doga kupi, a to zatankuje, jak już przyjechał bryką...

    OdpowiedzUsuń
  3. @Marcin - na Piwnej bodajże nad jednymi drzwiami jest o wrocławskich cegłach wzmianka ;)
    @Blogowsky - jakby tam Ghetto City postawili albo Ghetto Tarasy to dopiero wycieczki by były!

    OdpowiedzUsuń